Oświadczyny po irlandzku czyli ukręć łeb kurczakowi a za tydzień będzie twoja. Brutalnie kulinarna historia miłosna 🙂
Za czasów studenckich uwielbiałam wszystko co irlandzkie, głównie przejawiało się to w trunkach czyli w piwie. Zielony kolor, celtycka czcionka, dosłownie wszystko. CZYTAJ DALEJ
Pingback: Potrawka z kurczaka z filmu Oświadczyny po Irlandzku
Pingback: Potrawka z kurczaka z filmu Oświadczyny po Irlandzku
Pingback: Potrawka z kurczaka z filmu Oświadczyny po Irlandzku | Kino&Kuchnia
że jakiś Colcannon 😉 ? no niestety nic w filmie o tym nie było a i deklenowa potrawka mało irlandzka, dlatego zrobię ją nie z winem tylko z piwem, żeby chociaż tyle było 🙂
Wiesz, Irlandia, te sprawy.
-Igor
Igorze, a czemu tak myślałeś?
Myślałem, że będzie coś o ziemniakach.
-Igor